Z ostatniej chwili

Forum Co? Gdzie? Kiedy?

Zaproszenie na III Elbląski Marsz Żołnierzy Wyklętych

dodał wtorek, 13 lutego 2018r.
24.02.2018 godz. 14,00 Skwer rotmistrza Pileckiego (naprzeciw Szkoły Muzycznej) przejście pod obelisk Żołnierzy Wyklętych na Rondzie Żołnierzy Wyklętych, złożenie kwiatów. Po Marszu zapraszamy na wykład Tomasza Greniucha - "Śmiertelni". ZAPRASZAMY!

Luty
12
2018
Dodał poniedziałek, 12 lutego 2018r.

https://www.youtube.com/watch?v=Rt8cUKz8Qgo


Luty
13
2018
Dodał wtorek, 13 lutego 2018r.

Poczęstunek będzie czy nie , bo głodny nie będę mógł wyrazić wdzięczności swoim wyzwolicielom. Proszę również o przedstawienie osobiscie po nazwisku bojowników , którzy tam będą prezentowali swoje piersi. Dobrze jeżeli podzielą się wspomnieniami, kto ich uzbroił , kogo ustrzelili po wojnie !


Luty
13
2018
Dodał wtorek, 13 lutego 2018r.

W filmie Claude'a Lanzmanna "Shoah" z 1985 r. legendarny polski kurier Państwa Podziemnego, Jan Karski, przytacza charakterystyczne słowa swoich żydowskich rozmówców z pacyfikowanego getta warszawskiego:

Wiemy, że są Polacy, którzy ich szantażują, zabijają ich, denuncjują na gestapo. Jesteśmy polskimi obywatelami - czy pan to rozumie - polskimi obywatelami! Istnieje podziemie, sam pan mówił, że istnieje państwo podziemne, że jest rząd, musi pan temu przeciwdziałać. Naczelny wódz i premier gen. Sikorski musi wydać rozkazy podziemiu w Polsce, żeby w takich przypadkach zastosowano sankcje karne, w tym egzekucje, tajne egzekucje - zabić ich! A potem opublikować nazwiska zabitych w prasie konspiracyjnej, z zaznaczeniem, jaki był charakter ich zbrodni. Inni nauczą się, że jest to bardzo niebezpieczny interes. Takie rozkazy muszą zostać wydane.       

Takie rozkazy nigdy nie zostały wydane.


Luty
13
2018
Dodał wtorek, 13 lutego 2018r.

Gdyby w "Biuletynie Informacyjnym" ukazał się choć jeden komunikat następującej treści: "Wyrokiem Sądu Specjalnego został skazany na śmierć funkcjonariusz policji granatowej x czy też y za zatrzymanie i przekazanie Niemcom Żyda. Wyrok wykonano przez zastrzelenie w dniu tym a tym, w miejscowości tej a tej", jestem święcie przekonany, że automatycznie rozmaici policjanci polscy oraz tropiciele prywatni zaprzestaliby tego haniebnego, choć mocno lukratywnego procederu. Niestety, ani podobne komunikaty nie ukazały się, ani też Siły Zbrojne nie przystąpiły do werbunku zdolnych i zdrowych Żydów celem zasilenia oddziałów partyzanckich

Dyrektywa szefa sztabu i zastępcy komendanta Obszaru Warszawskiego AK, Zygmunta Dobrowolskiego "Mostowicza", jednoznacznie zabraniała żołnierzom AK pomagania Żydom.

Dyrektywy Narodowych Sił Zbrojnych były jeszcze wyraźniejsze. Zgodnie z rozkazem pułkownika Czesława Oziewicza: Partyzantka może i musi działać czynnie przez oczyszczenie terenu od band wywrotowych i przestępczych z wrogich nam formacji mniejszościowych.


Luty
13
2018
Dodał wtorek, 13 lutego 2018r.

Efekt był taki, że błąkający się po lesie Żyd ze spotkania z oddziałem NSZ nie miał szans wyjść żywy, z oddziałem AK - jeśli miał szczęście; bowiem nastroje antysemickie wśród szeregowych żołnierzy AK były porównywalne z tymi panującymi w NSZ .Na terenach polskich wcielonych do Rzeszy NSZ biła się z Niemcami. Na pozostałych jednak ziemiach okupowanej Polski już na początku 1941 r. dowództwo Związku Jaszczurczego (poprzednika NSZ) rozkazało likwidację komunistów, anarchistów i "działaczy wrogich mniejszości narodowych" (m.in. Żydów). W 1943 r. NSZ jako swoje główne zadanie uznało "oczyszczenie terenu od band wywrotowych", tj. lewicowej partyzantki i ukrywających się Żydów W stosunku do Niemców nakazywano natomiast ograniczać się do samoobrony i to tylko "w razie rażącej niesłuszności działań okupanta", gdyż należało "powstrzymać się od szerszej akcji przeciw Niemcom,


Luty
13
2018
Dodał wtorek, 13 lutego 2018r.

Marek Edelman, który w powstaniu warszawskim ze względu na te nastroje walczył w Armii Ludowej (AL), wspominał, jak został zatrzymany jako powstaniec, z ważną powstańczą przepustką, przez patrol powstańczy AK. O mało go wówczas nie rozstrzelano:- A to co, Żyd? Dawaj pod ścianę, bo to musi być szpieg". Było ich czterech na mnie jednego. "Ręce do góry, podpaliłeś Leszno, ty Żydzie wstrętny".

Alina Margolis-Edelman również zapamiętała śmiercionośne antysemickie nastroje wśród warszawskich powstańców:-Julek też był blondynem, ale zdradzał go wybitny żydowski nos. To właśnie Julek przeżył niebezpieczną przygodę próbując zgłosić się do oddziału AK-owskiego. Rozpoznano w nim Żyda i cudem tylko ocalał.


Luty
13
2018
Dodał wtorek, 13 lutego 2018r.

Skąd ten tekst? Z izraelskiej ambasady?


Luty
14
2018
Dodał środa, 14 lutego 2018r.

# Chrapan - dobrodzieju !

Odpisz temu człowiekowi ( Jontek 22 ) , na pytanie o poczęstunek po spotkaniu z żołnierzami wyklętymi 24.02 . Jestem starszym gościem i pamętam co mi ojciec opowiadał o tych bohaterach z lasu . Po 1946 r przybyliśmy transportem z Paskowszczyzny do Pasłęka ( ja miałem roczek ). Chcę porozmawiać z ,, wyklętym ", kto mówił prawdę. Ponieważ mam  860 zł renty chętnie skorzystam również z poczęstunku. Wykładem tego jegomościa nie będzie zadowolony mój żołądek. Pewnie ktoś mu zapłaci za to co bedzie opowiadał. Miło będzie również spotkać ciebie osobiście. Mam dużo pytań.


Luty
14
2018
Dodał środa, 14 lutego 2018r.

Znane są epizody współpracy z armią niemiecką zgrupowań AK na Białorusi i Wileńszczyźnie oraz NSZ-owskiej Brygady Świętokrzyskiej.

W grudniu 1943 r. dowódca Zgrupowania Stołpeckiego w nowogrodzkim okręgu AK, kapitan Adolf Pilch "Góra", oraz dowódca Zgrupowania Nadniemeńskiego, porucznik Józef Świda "Lech", zawarli porozumienie z Niemcami o zwalczaniu partyzantki radzieckiej, w wyniku którego partyzanci AK dostali od Niemców kilka transportów broni.

Nieniepokojeni przez Niemców AK-owcy przeprowadzili na Białorusi (szczególnie w okręgu lidzkim) formalny pobór (z imiennymi kartami powołania wręczanymi przez sołtysów), czego efektem był istotny wzrost liczebności - do 7,7 tys. w czerwcu 1944. Od grudnia 1943 r. do czerwca 1944 r. oddział kpt. Pilcha zabił ok. 6 tys. "bolszewików", z czego najprawdopodobniej większość stanowiła cywilna ludność białoruska, podejrzewana o współpracę z partyzantką radziecką. Jak szacują białoruscy historycy, w samym okręgu lidzkim od połowy lutego do polowy kwietnia 1944 r. AK-owcy zabili kilka tysięcy osób.

Dużą pobłażliwością ze strony Niemców cieszyła się również 5. Wileńska Brygada AK, zwana "Brygadą Śmierci", oskarżana przez Litwinów o mordowanie cywilnej ludności litewskiej. Zarówno komendant Wileńskiego Okręgu AK, Aleksander Krzyżanowski "Wilk", jak i dowódca brygady, Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", spotykali się z oficerami wileńskiej Abwehry i Wehrmachtu, oferującymi dozbrojenie oddziałów AK do walki z partyzantką radziecką. Oficjalnie Polacy odmówili zawierania jawnych porozumień, lecz o rzeczywistej współpracy w zwalczaniu "bolszewików" mówi wiele źródeł, pisze o tym m.in. Józef Mackiewicz w swojej książce Nie trzeba głośno mówić. Wymownym przykładem tej współpracy było zwolnienie z niemieckiego aresztu - w geście dobrej woli - samego "Łupaszki".


Luty
14
2018
Dodał środa, 14 lutego 2018r.

Zupełnie jawna była natomiast współpraca z Niemcami Brygady Świętokrzyskiej NSZ, działającej od połowy sierpnia 1944 r. do połowy sierpnia 1945 r. Otóż oficerem do zadań specjalnych tej formacji był współpracownik Gestapo, kpt. Hubert Jura "Tom", na którego wyrok śmierci wydało zarówno AK, jak i NSZ. Wrogiem nr 1 Brygady była partyzantka komunistyczna (AL) i radziecka, formowana przez żołnierzy radzieckich zrzucanych na teren Polski.

O likwidacji oddziałów komunistycznych przez Brygadę z uznaniem wypowiadali się wyżsi dowódcy SS i policji w Generalnej Guberni, tym bardziej że - zgodnie z meldunkami AL - Brygada przekazywała Gestapo część schwytanych jeńców. O współpracy NSZ-owców z Niemcami informowały również meldunki AK - szczególnie te dotyczące wycofywania się Brygady na południowy zachód, w towarzystwie oficerów niemieckich, m.in. Hauptsturmfuhrera SS Paula Fuchsa, szefa Gestapo dystryktu Radom. Po konsultacjach z dowództwem w Berlinie Niemcy przepuścili Brygadę w kierunku Pragi czeskiej, a przy tym zapewnili jej aprowizację, dozbrojenie, zakwaterowanie oraz leczenie chorych i rannych w swoich szpitalach.

Na terenie Czech grupa ochotników NSZ rozpoczęła szkolenie dywersyjne w ośrodkach Głównego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA), a następnie mieli oni być zrzucani z samolotów niemieckich na tyły Armii Czerwonej. Kilka takich patroli Niemcy zrzucili na terytorium Polski 23 marca 1945 roku.

W tym samym miesiącu zastępca dowódcy Brygady, major Władysław Marcinkowski "Jaxa", wziął udział w spotkaniu przedstawicieli europejskich faszystów, którego celem było stworzenie wspólnego bloku antykomunistycznego pod patronatem Niemiec.


Luty
14
2018
Dodał środa, 14 lutego 2018r.

Jan Grabowski pisze z kolei o świetnej współpracy polskiego i niemieckiego sądownictwa *[Jan Grabowski, Żydzi przed obliczem niemieckich i polskich sądów w dystrykcie warszawskim Generalnego Gubernatorstwa, 1939-1942, w: Prowincja noc.].

O Żydach usuwanych z palestry przez ich "aryjskich" kolegów, za co warszawska Okręgowa Rada Adwokacka otrzymywała pochwały i podziękowania ze strony wysokich urzędników niemieckich.

O polskich sędziach ochoczo prowadzących akcje ekspropriacji mienia żydowskiego, bez których udziału wywłaszczenie Żydów nie byłoby możliwe, zasądzających kary za "utrzymywanie stosunków płciowych z osobą obcej rasy" czy nakazujących oskarżonym spuszczać spodnie, aby udowodnić swoje "aryjskie pochodzenie".

Na dowód doskonałej współpracy między polskim a niemieckim sądownictwem Grabowski przytacza dane, z których wynika, że na 29 934 wyroków wydanych przez polskie sądownictwo Niemcy unieważnili tylko 4.                            

 Polskie sądy (okręgowe i grodzkie) wzięły aktywny udział w procesie wyznaczania i mianowania powierników własności żydowskiej (treuhanderów), włączyły się w szeroko zakrojoną akcją kasowania wierzytelności żydowskich oraz zatwierdzały kuratelę nad mieniem "nieobecnych Żydów", powierzając je przedstawicielom miejscowej palestry. - stwierdza w zakończeniu swego artykułu Grabowski. Czyż nie była to kolaboracja?


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Powiedzieć, że to jest kłamstwo to mało. To jest oszczerstwo. Kto to tu pisze?


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Co ty dupku wiesz a mienisz się cztelnikem. Wejdż w net i poszukaj.


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Superdupku, w necie nawet ziemia jest płaska.


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Ale superdupki popisują się swoją wiedzą w temacie . Jak może Polska iść do przodu w rozwoju przy powszechnej tępocie umysłowej ? Żołnierze wyklęci wychodzą na bohaterów bez wnikliwego badania ich przeszłości. Żołnierze WOT powołani do obrony kraju przez Macierewicza składają przysięgę i nie znają swojego zadania w strukturze systemu obronnego , bo takowego nie opracowano. Usunięto z wojska wybitnych generałów , którzy powinni opracować dokumenty ustwodawcze , zastąpiono Misiewiczami. Rozwalono wojska operacyjne poprzez dyslokację. Głośna afera z systemem Patriot , to absolutny rekord głupoty i wydatkowanie dolarów na złom, którego pozbywać się muszą amerykanie. Muszą ! Bo muszą doskonalić nowe systemy .A na  ten cel potrzebne są środki. Stąd wrzawa USA o zagrożeniu ze strony Rosji  o podwyższaniu budżetów obronnych NATO. Mądra kanclerz Niemiec Merkel nie boi się Rosji i nie podwyższa  wydatków na zbrojenia , a  przeznacza na drugą nitke gazociągu Nord Str. Rosja postawiła Iskandery pod Braniewem dając sygnał , aby nie stawić systemu Patriot pod Słupskiem , bo zrobi z nich złomowisko w ciągu kilku minut. Rosja nie zaatakuje NATO , bo jej potencjał ekonomiczny nie wytrzyma wojny nawet ograniczonej. Rosja potrzebuje terytorium Ukrainy i dotychczasowe wskazniki prowadzą do smutnej refleksji , że Ukraina będzie w sojuszu z Rosją , a nie z UE. Merkel prowadzi politykę równowagi z Rosją i ma doskonałe kontakty z Putinem. Sankcje nie przeszkadzają w handlu, podobnie czyni Orban. Kaczyński z Macierewiczem walczą o wrak smoleński. I  tak sie kotłuje do czasu wyczerpania rezerw głupoty.


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Ojej, jakiś ty "mondry", ale o jedną drobnostkę proszę, kto ci płaci?


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Pan Bóg umożliwił mi reagować na głupoty poprzez systematyczny trening mógu . Obserwacja zjawisk  zachodzących w  przyrodzie i społeczeństwie pozwala mi na głęboką analizę i wypracowanie wniosków. Często korzystam też z wiedzy i treści głoszonych homilii  przez o . Rydzyka. Czytam dużo książek. Ostatnio ze smutkiem zakończyłem czytać ,, Dr  Jan Przybył o korzeniach Ukrainskiej tożsamości ". Powoli zaczynam pojmować wydarzenia , o których opowiadał mi ojciec po przesiedleniu ze Lwowa do Polski. A więc Bóg mi płaci w formie zdrowia i myślenia. Amen


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

.Prób współpracy politycznej z okupantem niemieckim ze strony polskiej było na początku wojny sporo. I właśnie do nich sprowadza się zwykle ten problem: do zabiegów zbliżenia z hitlerowcami podejmowanych przez faszystów z ONR-Falanga pod przewodnictwem Andrzeja Świetlickiego na przełomie 1939 i 1940 r., kiedy to utworzono nawet - tolerowaną przez kilka miesięcy przez okupanta - Narodową Organizację Radykalną; do rozmów z Goringiem i Goebbelsem, jakie prowadził znany germanofil Władysław Studnicki, jeden z twórców Narodowej Organizacji Radykalnej (NOR), przedkładający im memoriały z propozycją utworzenia polskiej armii, która obok niemieckiej walczyłaby z ZSRR.

 


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Postawa Kościoła katolickiego wobec zagłady Żydów w Polsce pokazuje okazuje że jest to przykład na "kolaborację przez zaniechanie". Ani kardynał Adam Sapieha, ani żaden inny hierarcha polskiego Kościoła nie protestował u władz niemieckich w sprawie mordowania Żydów. Więcej, nie ma nawet takich wypowiedzi..Milczenie hierarchów i zwykłych księży, kiedy za oknami ich plebanii wierni katoliccy gwałcili, grabili, podrzynali gardła, palili i zakopywali żywcem swoich "starszych braci w wierze", wypełnia definicję "kolaboracji przez zaniechanie".

Wychodzą tu wieki antysemickiego szczucia uprawianego przez hierarchów i księży Kościoła rzymsko-katolickiego. Autorzy popularnych paszkwili antysemickich i artykułów, w których stężenie antysemityzmu nie ustępowało pismom Rosenberga i przemowom Goebbelsa, a których autorami byli księża katoliccy Jak np. ks. Stanisław Trzeciak (1873-1944), autor imponującej liczby antysemickich broszur i artykułów zamieszczanych m.in. na łamach "Małego Dziennika" o. Kolbego. Od 1935 r. był rzeczoznawcą Sejmu RP do spraw religii żydowskiej. Opowiadał się m.in. za usunięciem Żydów z prasy i radia, odebraniem im praw obywatelskich, wywłaszczeniem i przymusową deportacją z Polski. W 1939 r. nawoływał do oznaczenia Żydów "żółtą łatą" i zamknięcia ich w gettach. Jak wywikłać się z codziennej i coniedzielnej antysemickiej indoktrynacji księży proboszczów, prałatów i biskupów. Czyż nie było to przygotowaniem gruntu pod wrogą obojętność większości i czynną przemoc części Polaków wobec swoich żydowskich sąsiadów i współobywateli.Choć trzeba przyznać, że Kościół katolicki jako instytucja nie włączył się czynnie w nazistowską politykę eksterminacji, jak to miało chociażby miejsce w Chorwacji czy na Słowacji.


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Powszechnie wbijane nam od dziecka do głów przekonanie, że kolaboracją i donosicielstwem zajmował się w okupacyjnej Polsce margines, nie odpowiada faktom. Już Karski w swoich raportach oceniał liczbę polskich donosicieli i szpiclów na kilkadziesiąt tysięcy. Barbara Engelking w swojej pracy o donosach do władz niemieckich stwierdza, że "pisanie donosów, jak i ich przechwytywanie było zajęciem powszechnym" oraz sugeruje, że właśnie na donosicielstwie opierała się potęga gestapo w całej podbitej Europie, w której szeregach w 1944 r., kiedy III Rzesza panowała nad ponad 100 mln ludzi, pracowało jedynie 32 tys. osób. Plaga donosicielstwa nie ominęła i samej III Rzeszy. Kanadyjska historyczka Holocaustu, Doris L. Bergen, pisze o "istnym potopie denuncjacji zalewających w Niemczech biura Gestapo, w której gestii znajdowały się zbrodnie przeciw państwu. Powszechność donosicielstwa i policyjnych obław zainspirowała niemieckich dowcipnisiów do wymyślenia dwóch nowych narodowych «świętych», Marii D'enunciaty oraz Marii Haussuchung, czyli świętej Marii Donosicielki i Marii od Rewizji w Mieszkaniu" (Doris L. Bergen, Wojna i ludobójstwo. Krótka historia Holokaustu, 2011, s. 121-122). Gestapo niemieckiemu wystarczało w 1937 r. zatrudnienie na poziomie niecałych 7 tys.

Engelking przytacza fragment "tez programowych" podziemnej grupy "Znak", przesłanych w czerwcu 1941 r. Delegaturze Rządu:

Donosicielstwo stało się plagą grożącą utratą najlepszych i najdzielniejszych jednostek. Znany jest fakt, iż urzędy niemieckie (jak na przykład Gestapo) zawalone są donosami składanymi przez samych Polaków o ich współrodakach. Znaczna część tych oskarżeń wnoszona jest dobrowolnie przez dorywczo zgłaszających się, nawet nie jest pieniężnie opłacana.

Cytuje również Jarosława Abramowa-Newerlego, który wspominając swojego ojca aresztowanego na podstawie donosu, przytacza słowa urzędnika niemieckiego skierowane do jego matki:Powiem Pani jedno. Gdybyście Wy, Polacy, sami na siebie tak nie donosili, to my, Niemcy, połowy albo i więcej byśmy o was nie wiedzieli.


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Polacy umieli wytropić semickie cechy u Żydów o pozornie aryjskim wyglądzie. Mogły to być smutne oczy, ciężkie powieki, duży nos, grube wargi, kręcone włosy, chude ręce, szczupłe nogi i dziesiątki innych szczegółów. Niemcy nie byli w stanie tak wnikliwie przyglądać się wszystkim mieszkańcom.

Tomasz (Tojwi) Blatt tak opisywał sytuację w rodzinnej Izbicy: Faktem było, że gdy Żyd zdjął opaskę z gwiazdą Dawida i wyszedł poza getto, Niemcy - znający Żydów tylko z nazistowskich afiszów propagandowych, na których przedstawiano ich jako ludzi o niskich czołach i długich, zakrzywionych nosach - nie potrafili odróżnić go w tłumie. Izbiccy Żydzi mieli więc realną szansę, że nie zostaną rozpoznani przez Niemców. Większy problem stanowili polscy mieszkańcy miasta. Oni doskonale radzili sobie z rozpoznawaniem Żydów; żyli wśród nas od stuleci. Nie tylko dorośli, ale także młodzież, a nawet dzieci - wszyscy czekali na okazję, jaką była próba ucieczki Żyda. Najpierw się z niego wyśmiewano, potem bito, okradano i wydawano za wódkę lub cukier.


Luty
15
2018
Dodał czwartek, 15 lutego 2018r.

Wróciwszy do Izbicy w 1943 r, już po pierwszych wywózkach Żydów, Blatt zastał inne miasto i innych właścicieli:

 

Rano poszedłem obejrzeć miasto. Przeżyłem wstrząs na widok zmian, jakie zaszły wciągu zaledwie pół roku. Większość żydowskich domów została splądrowana, ludzie szukali złota i innych skarbów. Nietknięte zostały tylko domy przy głównej ulicy, mieszkali w nich teraz Polacy W pobliżu sklepu spółdzielni Łączność zobaczyłem kilka rozmawiających osób. Podszedłem do człowieka, którego dobrze znałem.

- Dzień dobry, panie Pilewski - przywitałem go serdecznie.

- O! Ty żyjesz? - rzucił, uśmiechając się sarkastycznie. - Może pożyjesz sobie jeszcze parę dni.

Naiwnie brnąłem dalej. Zobaczyłem dozorcę, którego znałem od lat. Przywitał mnie w podobny sposób.

- Ciągle tu jesteś? Mam nadzieję, że szybko diabli cię wezmą.

Blatt opisuje, jak w wyłapywaniu i wyszukiwaniu izbickich Żydów pomagali Niemcom ich polscy sąsiedzi. Jego samego wydał najlepszy (polski) przyjaciel, Janek Knapczyk, a ostatnie słowa, jakie usłyszał od niego, brzmiały: "Do widzenia! Któregoś dnia zobaczę cię w sklepie na półce z mydłem!". Tak trafił do obozu w Sobiborze, czyli - jak sam pisze - do piekła.

Gdy po wyzwoleniu po raz drugi dotarł do Izbicy, nowi właściciele żydowskiego majątku, dowiedziawszy się o jego powrocie, chcieli go zamordować. Zmyliwszy obławę uciekł do Lublina. Tak zakończyła się kilkusetletnia historia Żydów w Izbicy.


Luty
16
2018
Dodał piątek, 16 lutego 2018r.

Proponuję też wszystkim czytelnikom rozpowszechnianie tekstu "gdzie się da" - wspólna akcja na adresy rządzących i mediów powinna się przebić.

Marek Chrapan

http://niepoprawni.pl/blog/zetjot/lekcja-dla-europarlamentu-jak-polacy-europie-dupe-ratowali

Do SBckiego kapusia ukrywającego się pod  pseudo "shoah"  (być może pociotka żydowskiego NKWDzisty który pozostał w Polsce pod zawłaszczonym polskim nazwiskiem - czytaj Zeszyty Historyczne nr 49 z 1979 r art. Ester Rozental-Sznejderman  - wskazuje na to zapiekła nienawiść do Polaków, a szczególnie do polskich patriotów) - wklejającego paszkwile wyprodukowane przez  UBeków próbujących usprawiedliwić swoje bestialskie zezwierzęcenie, jak też pisane na zlecenie Stalinowskiej żydokomuny przez sprzedajnych manipulatorów typu Gross - odniosę się w przyszłym tygodniu z braku czasu teraz.

 


Luty
16
2018
Dodał piątek, 16 lutego 2018r.

Chrapan ! Twoje tępackie konfabulacje nie mogą przeniknąć do umysłu normalnego człowieka. Przecież ty nie odniesiesz się do prawdziwości tych tekstów . Dlatego lepiej odpocznij i nie pisz ,, odniosę się w przyszłym tygodniu ". Odnieść się możesz do lekarza , którego powinieneś odwiedzić i on określi stan twojego umysłu ,,psychopata ". Wszystkie twoje teksty zawierają pojęcie ,, polski patriota ", ,,SBecja' , UBeki " , manipulacja itd  , to ratunek , kiedy twoja wiedza i stan umysłu nie pozwalają rzeczowo odnieść się do faktów. Jak najbardziej mają rację ci , którzy proponują otworzyć dokumenty ( dzisiaj pisze Zofia Romaszewska ). Ten co pisze pod nickiem Shoah nie musi być UBekiem , a fakty uzyskał z jakichkolwiek zródeł powinny być sprawdzone i rzetelnie naświetlone. Przecież ty tego nie zrobisz. Przesiąknięty nienawiścią do przeszłości nie możesz racjonalnie ocenić sytuacji. Poza tym twój mózg - tragedia.


Luty
16
2018
Dodał piątek, 16 lutego 2018r.

Raport emisariusza NSZ, Tadeusza Solskiego, wysłany do władz polskich w Londynie pod koniec 1943 r., nie pozostawiał wątpliwości, jaki los czeka ukrywających się Żydów:                          - Pewne ilości Żydów ukrywają się wśród społeczeństwa polskiego, przybrawszy nazwiska i w miarę możności zewnętrzne cechy otoczenia. Nie wydaje mi się, by ich było wielu: najwięcej jest w Warszawie, chociaż spotykałem Żydów i w innych miastach. Dla oka polskiego zawsze łatwi do odróżnienia. Niemcy, mający wśród siebie bardzo dużo czystych rasowo, a jak dwie krople wody podobnych do Żydów, nie orientują się. Najbardziej przedsiębiorczy element - młody, poszedł do lasu, na rozbój ludności polskiej. W lesie urządzili się często nie najgorzej. Wykopywali sobie pod ziemią schrony, zabezpieczali deskami i w tych kryjówkach zapełnionych betami i łupem zrabowanych środków żywnościowych i rzeczy wartościowych - trwali. Przez cały rok ubiegły bandy żydowskie - między innymi, albo mieszane z jeńcami bolszewickimi, zbiegłymi z obozów - napadały na spokojne wsie, terroryzowały ludność bronią, popełniały gwałty. Teraz wprawdzie jest ich coraz mniej, bo ludność polska broni się. O ile dawniej, w początkach prześladowania Żydów, Polacy pomagali im w rozmaity sposób, niejednokrotnie narażając się Niemcom - ustawy za pomoc Żydom przewidują karę śmierci i spalenie domu, będącego własnością winnego - o tyle teraz, gdy się pojawi Żyd (mówię o wsi, bo tam trwają żydowski rozboje), idzie do ziemi jako bandyta.

 


Dodaj Komentarz

Walidacja: słowo na dziś :platformersi
08:21 dziś
Wojtek

Ale mu Pan powiedział

Minął weekend - 7 mandatów za prędkość
08:17 dziś
KRYSTYNA

Zakaz parkowania po obu stronach ulicy i ruch w dwie...

Czekanie na decyzję
08:12 dziś
Mieszkanka

Ruch zmalał tylko na okres wakacyjny, we wrześniu...

Czekanie na decyzję
08:11 dziś
Mat

O takiej wodzie marzyłem :) Mocno zarybic i można...

Projekt gotowy
08:05 dziś
Haha

Ichtiolog ;)

Projekt gotowy
07:55 dziś
KRYSTYNA

I niech zniosą opłatę za łowienie.

Projekt gotowy
06:24 dziś
Ajajaj

sądzę, że ruch na Steffena będzie zamierał, ze...

Czekanie na decyzję
Dziś: 15Wczoraj: 33więcej 64442
00:54
Kinoman

Zastanawiając się dlaczego w kinie zapowiadane są w...

Kino pasłęckie
00:54
Kinoman

Zastanawiając się dlaczego w kinie zapowiadane są w...

Kino pasłęckie
15:17
None

Kto wymyślił bieg w środku tygodnia i zamknięcie...

3 mila Pasłęk
15:17
None

Kto wymyślił bieg w środku tygodnia i zamknięcie...

3 mila Pasłęk
22:15
Konfederacja

Wydarzenie Konfederacja i Sławomira Mentzena Plac...

Spotkanie z liderami Konfederacji w Elblągu
22:15
Konfederacja

Wydarzenie Konfederacja i Sławomira Mentzena Plac...

Spotkanie z liderami Konfederacji w Elblągu
07:18
XYZ

Wszystko wszystkim , ciekawe kiedy w końcu drogi...

Drogi
Pogoda

Pasłęk, Wtorek 16 lipca

30°
wiart: 5.91 m/s wilgotność 48% ciśnienie 1012 hPa zachmurzenie 65% opady deszczu 1 mm
Wschód: 04:29
Zachód: 21:04

ŚR

19° - 31°

CZW

18° - 26°

PT

15° - 24°

SOB

13° - 23°

NIEDZ

13° - 24°

PON

13° - 27°

Aktualności forum