"Zagładczyku" żydokomuszy (Shoah) występujący pod wieloma pseudonimami - "gepard" itd... ruszaj do boju, nie zdążyliście wszystkich Polaków zgładzić więc masz pole do popisu jeżeli Polacy jeszcze się dadzą zgładzać, a może być, że i role się odwrócą. Hulaj, hulaj póki masz okazję.
chrapan ty sie lecz bo nie dlugo bedziesz zagrozeniem sam dla siebie , a moze juz jestes?
Wieki antysemickiego szczucia uprawianego przez hierarchów i księży Kościoła rzymsko-katolickiego. Paszkwile i antysemickie antysemickie artykuły, w których stężenie antysemityzmu nie ustępowało pismom Rosenberga i przemowom Goebbelsa, a których autorami byli księża katoliccy *[Jak np. ks. Stanisław Trzeciak (1873-1944), autor imponującej liczby antysemickich broszur i artykułów zamieszczanych m.in. na łamach "Małego Dziennika" o. Kolbego. Od 1935 r. był rzeczoznawcą Sejmu RP do spraw religii żydowskiej. Opowiadał się m.in. za usunięciem Żydów z prasy i radia, odebraniem im praw obywatelskich, wywłaszczeniem i przymusową deportacją z Polski. W 1939 r. nawoływał do oznaczenia Żydów "żółtą łatą" i zamknięcia ich w gettach. Ósmego sierpnia 1944 r. został zastrzelony przez Niemców na schodach kościoła św. Antoniego, którego był proboszczem.]? Jak wywikłać się z codziennej i coniedzielnej antysemickiej indoktrynacji księży proboszczów, prałatów i biskupów? Czyż nie było to przygotowaniem gruntu pod wrogą obojętność większości i czynną przemoc części Polaków wobec swoich żydowskich sąsiadów i współobywateli? Czyż można to zignorować, określając milczenie Kościoła wobec Zagłady mianem "kolaboracji przez zaniechanie"?
Choć trzeba przyznać, że Kościół katolicki jako instytucja nie włączył się czynnie w nazistowską politykę eksterminacji, jak to miało chociażby miejsce w Chorwacji czy na Słowacji. Postawę duchowieństwa polskiego wobec Holocaustu (oczywiście z wyjątkami) można uznać za obojętną. Na przykład na wsi, gdy księża zabierali głos w sprawie ukrywających się Żydów, zwykle wzywali chłopów do przestrzegania zaleceń niemieckich - czyli do niepomagania i denuncjowania szukających pomocy Żydów. Ślady tej postawy znajdujemy w meldunkach AK-owskich:
Postawa duchowieństwa. Stoi na uboczu, nie angażuje się do żadnych zakazanych przez władze okupacyjne spraw. Chętnie zasłania się też zarządzeniem biskupa w tych sprawach. Obojętna lojalność - tak by można nazwać tę postawę.
Duchowieństwo w dalszym ciągu zachowuje się biernie. Są to tacy sami "urzędnicy", jak policja granatowa, samorząd gminny, skarbowcy. Okupant, jak dotąd, nie ma powodów do obdarzania kleru brakiem zaufania.
Arcybiskup Adam Sapieha, który po ucieczce z kraju we wrześniu 1939 r. prymasa Augusta Hlonda był faktycznie głową polskiego Kościoła katolickiego, nigdy nie powiedział słowa gubernatorowi Hansowi Frankowi w obronie Żydów. Jedyna jego reakcja dotyczyła uczestnictwa polskich chłopców, tzw. junaków, którzy - jak piszą świadkowie - "z zadowoleniem" pomagali Niemcom w egzekucjach krakowskich Żydów. "Nie chcę dłużej zatrzymywać się - pisał Sapieha w memoriale do Franka 2 listopada 1942 r. - przy strasznym używaniu służby budowlanej, złożonej z upojonej alkoholem młodzieży, do likwidacji Żydów".
Tylko tyle o Holocauście miała do powiedzenia głowa polskiego Kościoła katolickiego.
Chrapan ! Do cholery co z poczęstunkiem. Wykład tego jegomościa będzie oparty na sprawozdaniach SBeckich , czy konfabulacji własnych snów ? Czy w uroczystości będzie uczestniczył egzorcysta lub psychiatra uzbrojony w dokument pt dr nauk ? Pisz kochany pisz .
Indywiduum o nicku Shoah zionący nienawiścią do Polaków to jakiś pracownik izraelskiej ambasady?
do spokojny, : zapewne nie pracownik ambasady ale jakis tutejszy lewak-antypolak. Pewnie nawet nie żyd, bo w Pasłeku żydów nie ma. Niemcy ich się pozbyli.
Chrapan ! W Pasłęku nie ma żydów ? Znowu kłamstwo , oszustwo i obłuda z twojego mózgu zionie. W Pasłęku sami patrioci- katolicy ? A we wszystkich wioskach wokół Pasłęka ile zamieszkiwało ukraińców , a ile obecnie ? A w ostatnich 20 latach ilu ukraińców przesiedlonych w ramach akcji Wisła powróciło w rodzinne strony ? Zastanawiam się , czy sam nie jesteś Żydem , który pięknie się ukrywa kamuflując swoje pochodzenie. Jak myślisz ? Sukces osiągniesz w jakim środowisku plując agresywnymi tekstami i zostaniesz zaliczony w poczet polskiej inteligencji ? Widzisz co narobili twoi rządzący debile ? Dzisiaj od rana w telewizorni Kurskiego agresywna wymiana poglądów Ukraina, Izrael > Polska. Tego się nie da odbudować latami. Jesteś wrogiem Polski , a nie patriotą jak się mienisz. Prawdziwy Polak- Katolik buduje wokół siebie i Państwa miłość blizniego i dobrosąsiedzkie układy. Opisuj prawdę powojenną na ziemi pasłęckiej w oparciu o zródła i dokumenty archiwalne. W 1946 r w kwietniu zostałem wyładowany z wagonu towarowego na stacji w Pasłęku i przewieziony do mejscowości pobliskiej , gdzie spędziłem dzieciństwo i młodość. Wraz z ukraińcami i żydami cierpiałem z głodu i chłodu jednakowo. Brzydzę się twoimi tekstami.
Jeszcze niedawno był przedstawiany w mediach jako dyrektor powstającego w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Teraz sam przedstawia się jako jeden z twórców muzeum. Faktycznie kieruje spółką Mazovia, która tą placówkę buduje, a w wolnych chwilach pisze kontrowersyjne artykuły historyczne dla prawicowych tygodników. Za Arkadiuszem Karbowiakiem, człowiekiem wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, ciągną się jednak "naziolskie" poglądy z przeszłości, z których nigdy się do końca nie rozliczył.
To prawicowy publicysta i pisarz znany z co najmniej prowokacyjnych tez historycznych. Ma na swoim koncie m.in. "Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki” oraz głośny kilka miesięcy temu artykuł, w którym dowodził, że "Hitler był lewakiem, III Rzesza była państwem lewicowym, a NSDAP była typowym ludowym demokratycznym ugrupowaniem, które reprezentowało interesy proletariatu”.
Najnowsza książka Zychowicza nosi tytuł ”Skazy na pancerzach”, i tym razem kontrowersyjny historyk "odbrązawia” w niej niektórych tzw. żołnierzy wyklętych. Pytany o Brygadę Świętokrzyską Narodowych Sił Zbrojnych, która zawarła "tymczasowy pakt o nieagresji z Niemcami” (pięć miesięcy wycofywała się z Polski razem z Wehrmachtem), Arkadiusz Karbowiak odparł: — Ja uważam, że to dobrze, że współpracowali z Niemcami, bo współpracowali w jednym celu: wybijali komunistów. Pytany przez dziennikarza tygodnika o Brygadę Świętokrzyską Narodowych Sił Zbrojnych, która zawarła "tymczasowy pakt o nieagresji z Niemcami” (pięć miesięcy wycofywała się z Polski razem z Wehrmachtem), Arkadiusz Karbowiak odparł: — Ja uważam, że to dobrze, że współpracowali z Niemcami, bo współpracowali w jednym celu: wybijali komunistów. Zdaniem Karbowiaka – "ostatnią bitwą" II wojny światowej (określenie D. Irvinga, skazanego za "kłamstwo oświęcimskie") był proces norymberski. Potem bolszewiccy i amerykańscy demoliberałowie przeprowadzili plan "denacjonalizacji Europy".
jestem ukrainiec i zyd w jednym
dziasło ! Niemasz szans w walce z inteligencją i wiedzą Chrapana . Gdyby tak wysłać na wojnę w obronie Polski w stopniu Generała , On i tylko On z Macierewiczem !
dziaslo nie ma szans na nic, to człek opóźniony w rozwoju, współczuję mu.
Żydokomuna przy pomocy MOSSADu (tam znaleźli się żydokomusi Stalinowcy uchodzący z Polski w latach 1956-68 przed nawet iluzoryczmną sprawiedliwością - jak wiadomo w "służby" żydokomuna przekazuje kolejne swoje pokolenia - dzisiaj wszelkimi sposobami, nie cvofając się przed żadną zbrodnią, chcą powrócić i stworzyć Judeopolonię. JAK DŁUGO JESZCZE?
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/planowano-zamach-na-prezydenta-i-parlament-sluzby-odnalazly-300-kg-materialow-wybuchowych,22520391095?utm_source=facebook&utm_medium=button&utm_campaign=stefczyk-info
Chrapan . Jako psychopata odpowiadaj na zgadnienia związane z tematem! !
chrapan i macierewicz super duet .:)
Alina Skibińska, pilna badaczka powojennych procesów oskarżonych o kolaborację, w tym o mordowanie Żydów, uważa że:
O ile na poziomie ideologii poszczególne partie i ich zbrojne organizacje różniły się między sobą, o tyle postępowanie oddziałów leśnych i ich dowódców wobec ukrywających się Żydów było bardzo podobne. W zasadzie partyzanci wszystkich formacji mają krew na rękach. [...] Zbrodnie polskiego podziemia to temat tabu, nadal drażliwy, wciąż okryty "mgłą tajemnicy".
Co do roli granatowych policjantów na opisywanych przez siebie terenach dystryktu radomskiego Skibińska nie ma wątpliwości, że: działali tu całkowicie samodzielnie, nie byli kontrolowani przez Niemców, "oczyszczali" swój teren gorliwie i do końca. Nagrodą za to zawsze był dobytek niewinnych ofiar, na ogół ubrania i buty, czasem pieniądze i biżuteria. Policjanci dokonywali też swoistej zemsty za nielojalność wobec polskiej wspólnoty na ludziach pomagających Żydom, zakopując ciała zamordowanych pod oknami ich domów, pod progiem bądź wręcz w pomieszczeniach mieszkalnych, pod klepiskiem.
Jej zdaniem: [...] jeśli Żydów ratowano głównie dla pieniędzy, to i dla pieniędzy ich głównie mordowano.
I przypomina, że "nagie" życie Żyda też miało jakąś wartość - przeliczalną na niemiecką nagrodę - w wódce, papierosach, zbożu, cukrze, czasem pieniądzach.
Na "nieboszczykach na urlopie", czyli więźniach obozów śmierci, też można było zarobić. Inżynier Jerzy Królikowski w swoich Wspomnieniach z okolic Treblinki w czasie okupacjirelacjonował, że kiedy na stację nieopodal Treblinki wjeżdżał pociąg z Żydami do zagazowania, wylegali nań mieszkańcy okolicznych wsi:
Gdy z daleka po raz pierwszy zobaczyłem tych ludzi przy pociągu, sądziłem, że wiedzeni szlachetną litością przyszli, aby zamkniętych w wagonach i spragnionych napoić i nakarmić. Zapytani przeze mnie robotnicy rozwiali moje złudzenia, mówiąc, że to zwykły handel wodą i żywnością, i to po wysokich cenach.
Rzeczywiście, jak się potem dowiedziałem, tak niestety było. Gdy transport był konwojowany nie przez niemiecką żandarmerię, która nikogo do niego nie dopuszczała, ale przez wszelkie inne kategorie niemieckich najemników [zdarzało się, że konwojentami byli granatowi policjanci], zbiegały się tłumy z wiadrami wody i butelkami bimbru w kieszeni. Woda była przeznaczona do sprzedaży zamkniętym w wagonach ludziom, a bimber na łapówki dla konwojentów, którzy za to godzili się na dopuszczanie do wagonów.
Gdy bimbru nie było lub konwojenci nie zadawalali się tego rodzaju łapówką, dziewczęta zarzucały im ręce na szyje i obsypywały pocałunkami, byle tylko uzyskać pozwolenie na dotarcie do wagonów. Po uzyskaniu zezwolenia rozpoczynał się handel z nieszczęśliwymi więźniami, którzy umierali z pragnienia i płacili po 100 zł za garnuszek wody.
"Żydzi, jedziecie na mydło!" - to słyszał od Polaków na stacjach zamknięty w bydlęcym wagonie Samuel Willenberg, w drodze do Treblinki. Jako jednemu z nielicznych udało mu się przeżyć tę fabrykę śmierci. Uciekł po buncie zorganizowanym 2 sierpnia 1943 roku. Dzięki niemu wiemy, jak na słowa Polaków reagowali jego współtowarzysze niedoli:
Widzisz, Samek, chciałeś iść do partyzantki. Chciałeś walczyć. Walczyć, ale z kim? Walczyć razem z tymi, co nienawidzą nas jeszcze bardziej niż Niemców? Tyś chciał, abym posłał swoje dzieci do lasu. Radziłeś, by się tam ukryły.
U kogo? U tych, co przy pierwszej sposobności sami je zabiją? Lub wydadzą za litr wódki? Ty przecież sam byłeś po aryjskiej stronie. Zastanów się, kto ci pomógł? Coś przeżył? Co się stało z twoimi dwiema siostrami, które miały bardzo aryjski wygląd? Czy to właśnie nie Polacy wydali je w łapy niemieckie? Przecież oni są zadowoleni z tego, co nam się stało, z tego, że nas wysiedlają nie wiadomo dokąd. A może i wiadomo.
Willenberg, planując ucieczkę z Treblinki, nie liczył na pomoc Polaków. Wiedział, że nie może na nią liczyć.
W trakcie rozmowy zwróciłem uwagę moim towarzyszom, że nie mogę zrozumieć, jak mieszkańcy otaczających nas wsi polskich, czując odór rozkładających się zwłok wydobytych teraz z grobów, połączony z zapachem spalenizny, widząc dym unoszący się na dziesiątki kilometrów, pozostają obojętni. Jak mogą otaczający nas Polacy, widząc, co się tutaj dzieje, nie dzielić się z szerokim światem tą wiadomością? Gdzie jest podziemie polskie? Zawsze łudziłem się, że polscy partyzanci napadną na obóz, aby zdobyć zgromadzony w nim majątek. Wiedziałem, że nikt nie będzie się trudzić, żeby nas wyzwolić. Miałem jednak nadzieję, że rabunkowa akcja zbrojna może nam ułatwić ucieczkę. Pamiętałem, że będąc po aryjskiej stronie czytałem podziemną prasę opisującą niemieckie zbrodnie. W żadnym jednak z biuletynów nie wspominano o tym, co Niemcy robią z Żydami. Myśmy dla nich nie istnieli. Kiedy pisano o konspiracji, obozach, łapankach, aresztowaniach, mowa była tylko o Polakach.
" Polacy nie tylko także cierpieli, nie mniej niż Żydzi, którzy przez lata utwierdzali wszystkich wokół o ich wyłącznych , ekskluzywnych cierpieniach.
To samo się dzieje, gdy ktokolwiek przypomni, że wśród Żydów byli tacy, którzy nie tylko pomagali Niemcom w zagładzie swoich współwyznawców.
A jeszcze gorzej, gdy mowa o tym, że Żydzi mordowali, zabijali nie tylko swoich współobywateli polskich wyznania niemojżeszowego.
Już Hannah Arendt była dla swoich, dla Żydów wyrzutem sumienia, gdyż uważała i pisała o przywódcach żydowskich cyt. " Rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej tej ponurej historii. Wiedziano o niej wcześniej, ale wszystkie związane z nią podniosłe i nikczemne szczegóły po raz pierwszy wydobył na jaw dopiero Raul Hilberg, o którego książce The Destruction of the European Jews wspomniałam wcześniej. W kwestii współdziałania nie było żadnych różnic pomiędzy wysoce zasymilowanymi społecznościami Żydów środkowo- i zachodnioeuropejskich a mówiącymi po żydowsku masami na Wschodzie." spowodowały, że stała się nie tylko wyklętą, lecz bardzo znienawidzoną takw Izraelu, jak też w diasporze żydowskiej!
Bowiem Żydzi nie chcą o ani tego wiedzieć, ani o tym słyszeć!
A jeszcze bardziej tego, że cyt.
"Zarówno w Amsterdamie, jak w Warszawie, w Berlinie tak samo jak w Budapeszcie można było mieć pewność, że funkcjonariusze żydowscy sporządzą wykazy imienne wraz z informacjami o majątku, zagwarantują uzyskanie od deportowanych pieniędzy na pokrycie kosztów ich deportacji i eksterminacji, będą aktualizować rejestr opróżnionych mieszkań, zapewnią pomoc własnej policji w chwytaniu i ładowaniu Żydów do pociągów, na koniec zaś – w ostatnim geście dobrej woli – przekażą nietknięte aktywa gminy żydowskiej do ostatecznej konfiskaty.
Rozprowadzali żółte gwiazdy, niekiedy zaś – na przykład w Warszawie – „sprzedaż opasek zamieniła się w normalny interes: oprócz zwykłych płóciennych można było zakupić wymyślne zmywalne opaski z plastyku”. Na podstawie inspirowanych, ale nie dyktowanych przez nazistów manifestów, które funkcjonariusze ci ogłaszali, możemy się przekonać-jeszcze dzisiaj -jak wielką rozkosz sprawiała im nowo pozyskana władza: „Centralna Rada Żydowska otrzymała prawo wyłącznego dysponowania wszelkimi dobrami duchowymi i materialnymi Żydów – a także wszelką żydowską siłą roboczą” – czytamy w pierwszym obwieszczeniu rady budapeszteńskiej. Wiemy, jak czuli się funkcjonariusze żydowscy, kiedy przekształcili się w narzędzie mordu – czuli się jak kapitanowie, „których okrętom groziło zatonięcie, a mimo to zdołali bezpiecznie dopłynąć do portu, wyrzuciwszy znaczną część cennego ładunku”,
Co zaś do przypisywania nam, Polakom antysemityzmu oraz rzekomej współwiny za ich śmierć, cierpienie, to niestety także wieloletnia zasługa pewnego pana, nie wiedzieć czemu zwanego przez dekady ...profesorem!, mimo iż nawet nie miał on matury ( jeno tzw przedwojenną małą maturę!).
Bowiem tenże "profesor", mocno latami zapracował na to, żeby Żydów utwierdzić w przekonaniu o nie tylko ich wyjątkowym i co gorsza wyłącznym cierpieniu!
Jeżdził po świecie oraz do Izraela, gdzie dygał, kłaniał się umizgiwał nawet do polakożerczych środowisk wyjątkowo nam Polakom nieprzyjaznym.
I mocno zapracował na to, aby ich, Żydów w takim przekonaniu utwierdzać, a tym samym, jednocześnie dawał wielkie prezenty Niemcom zdejmując z nich część winy za holocaust.
I zadowolony wracał do kraju co rusz z nowym orderem, świecidełkiem, nagrodą! fukając na każdego, kto ośmielał się być krytycznym co do tego, co on wyprawiał, wygadywał na tych antypolskich salonach.
Czy robił to, czynił z naiwności, czy tez złej woli, z premedytacją?
Wszak musiał znać prace nie tylko H. Arendt.
Nie ma to większego znaczenia, albowiem szkody jakie poczynił złożyły się na to, że nam, ludzie złej woli, polakożercy dorobili, przytroczyli Polsce i Polakom GARB ANTYSEMITYZMU!
Wobec skandalicznego oszczerstwa wpisującego się w krzywienie wiedzy historycznej na temat polskich obozów koncentracyjnych twórcy powstającego właśnie filmu ''German Death Camps'' zamieścili zwiastun z emocjonalną wypowiedzią więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych Leszka Zabłockiego.
Treść wypowiedzi jest o tyle wymowna, że pada z ust członka Organizacji Wojskowej ''Związek Jaszczurczy'', wywodzący się bezpośrednio z przedwojennego Obozu Narodowo Radykalnego
"Sami Żydzi mieli również w swych szeregach organizacje nacjonalistyczną ''Betar''.. Członkowie brunatnych koszul Betaru jawnie wspierali faszystowską partię Benito Mussoliniego we Włoszech. W przeciwieństwie do narodowych radykałów w Polsce odwołujących się w swoich przekonaniach do chrześcijańskiego nacjonalizmu, Betar wyrastał ze światopoglądu ateistycznego i materialistycznego podobnie jak miało to miejsce z nazizmem w Niemczech i faszyzmem Mussoliniego we Włoszech"
Po utworzeniu KL Auschwitz wielu członków ONR znalazło się za drutem kolczastym obozu koncentracyjnego. Nie zważając na warunki utworzyli tam siatkę konspiracyjną. Jej inicjatorami była kilkunastoosobowa grupa działaczy endeckich wywodzących się z ONR, Stronnictwa Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej.
Z czasem grono obozu zaczęło się powiększać. Wśród nowoprzybyłych znaleźli się przedstawiciele organizacji narodowych tacy jak; Witold Staniszkis (działacz Obozu Wielkiej Polski i Ruchu Narodowo Radykalnego- Falanga, ojciec prof. Jadwigi Staniszkis), Roman Rybarski (polityk Narodowej Demokracji), Jerzy Czerwiński (polski adwokat i działacz ONR), Stefan Niebudek (adwokat, publicysta i działacz Narodowej Demokracji), Aleksander Heinrich (prawnik, działacz akademicki i narodowy, jeden z przywódców ONR), oraz Jan Mosdorf (publicysta, doktor filozofii i przywódca Obozu Narodowo Radykalnego).
Powzięto ryzykowny plan niesienia pomocy wszystkim niezależnie od narodowości, poglądów czy wyznania.
Z pośród wielu zaangażowanych w niesienie pomocy niekwestionowany prym wiódł lider Obozu Narodowo Radykalnego Jan Mosdorf, który ostatnie chwile życia poświęcił pomocy Żydom.
O pomocy Mosdorfa wspominali ocaleli więźniowie żydowskiego pochodzenia.
Wolf Glickman po latach wspomniał Mosdorfa ''Przedwojenny przywódca antysemickiego ruchu młodzieżowego w Polsce, Jan Mosdorf, niejednokrotnie ryzykował życie, przenosząc moje listy do krewnej, znajdującej się w obozie kobiecym w Brzezince'', '' Mosdorf pracował w Birkenau i często przynosił mi warzywa, a czasem kromkę lub coś do ubrania''.
Wiele lat po zagładzie milionów ludzi w obozach koncentracyjnych, nawet komunistyczny premier Józef Cyrankiewicz przytoczył przykład Mosdorfa i jego bezinteresowną pomoc w niesieniu pomocy mówiąc ''Podam tu przykład, o którym trudno nie wspomnieć z najwyższym szacunkiem. Mówię tu o przywódcy narodowców radykalnych Mosdorfie - stał się w obozie jednym z czołowych wyznawców idei solidarności międzynarodowej. Pomagał więc ludziom innych narodowości, pomagał ludziom innych światopoglądów, Żydom, socjalistom, komunistom, pomagał-że użyję jego przedwojennej terminologii-tzw. żydokomunie.'
Powstaje film dokumentalny ''German Death Camps''. Autorzy produkcji zbierają fundusze, które będą przeznaczone na sfinansowanie filmu. Na ten moment zebrano już 71 tysięcy złotych. Oficjalna strona filmu znajduje się pod adresem: www.germandeathcamps.film (link is external).
i co z tego panie chrapan ?
No bo to jest cool. Tak jej kazali zapozować i tak...
Wybory uzupełniające już w niedzielę 24 listopadaWidzieliscie zdjęcie kandydatki na Radna? Ręce w...
Wybory uzupełniające już w niedzielę 24 listopadaOj Mnieciu, a co tobie tak zakrenciło w łepatynie,...
Kolejne odkrycie w okolicach dworca PKPCzy ktoś montował pompe ciepła ale bez instalacji...
Pompa ciepła ale bez fotowoltaikiCzy ktoś montował pompe ciepła ale bez instalacji...
Pompa ciepła ale bez fotowoltaikiCzy ktoś montował pompe ciepła ale bez instalacji...
Pompa ciepła ale bez fotowoltaikiCo to za idioci wieczorami i nocami hałasują swoimi...
ZdenerwowanaCo to za idioci wieczorami i nocami hałasują swoimi...
ZdenerwowanaCo to za idioci wieczorami i nocami hałasują swoimi...
ZdenerwowanaCzy wiadomo co z balonami w tym roku? Nigdzie nie...
BalonySOB
-2° - 1°
NIEDZ
-1° - 3°
PON
0° - 4°
WT
4° - 9°
ŚR
6° - 8°
CZW
5° - 8°
Hydepark Będzie drogo jak kupisz chinczyka a takich jest większość na rynku. One inną moc mają w papierach...
Hydepark Czy ktoś montował pompe ciepła ale bez instalacji fotowoltaicznej? Czy polecicie czy jednak...
Polityka Uchwała starej rady od początku była ratowaniem du.y radnych, którzy i tak w tej kwestii...
Dodawanie ogłoszeń w kategoriach Nieruchomości, Praca, wiąże się z dodatkową opłatą. Pozostałe kategorie są darmowe.