Wyjazd na Marsz Niepodległości.

Panie chlapan ostrzegam bo możesz wlócić z wajszawy z falangą w duuuupie.

o ja cie..... ale wyją wnuli sowieckich onuc ....  bo Polacy będą maszerować na cześć 100-lecia Państwa!

Ostatnia pogłoska pod warszawką : na wypadek rebelii dowodzenie wojskami przejmuje Macierewicz. Do pełnej gotowości bojowej doprowadza się 3 Brygady WOT. Chrapań  !  Szczególną ostrozność musisz zachować podczas spożywania posiłku , bo narobisz w majtole.

Już wcześniej pisałem, że dojadą tylko do Plonska. Tyle, że nie mogłem wkleic komentarza bo na klik "dodaj komentarz" wyskakiwala strona  plwam, nie pierwszy rz zreszta. Ciekawe czy teraż przyjmie. Ciekawe też kto ten NET śledzi?

Czyli na rogatkach Warszawy można by kontrolować narodowców?

To już za późno. Co najmniej 20 kilometrów wcześniej. Wtedy możemy też korzystać z pomocy żandarmerii, bo żandarmi mogą pomagać policji w czynnościach drogowych choćby z racji przejazdu jakiejś kolumny wojskowej. Wtedy mamy w grupie na przykład dwóch policjantów i czterech żandarmów - oni są w stanie spacyfikować cały autobus ludzi. Spisujemy, legitymujemy i wtedy tym ludziom już się odechciewa "dymić" na ulicach Warszawy.
 

Nie bez powodu organizatorem uroczystości jest Ministerstwo Obrony Narodowej. Do Warszawy zjadą sie rosomaki i inne pojazdy wojskowe. Wszystko to stanie na rondzie Dmowskiego, w asyście wojska, na kilka godzin przez godziną 15, na którą zaplanowany jest start państwowego marszu. Nie ma mowy, żeby ktoś z narodowców, czy osób postronnych, pojawił się w miejscu, gdzie będą zlokalizowani żołnierze. Jeśli uczestnicy Marszu Niepodległości będą chcieli maszerować, to tylko i wyłącznie w marszu z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Innej możliwości nie będzie. To jest uroczystość państwowa i wszyscy muszą się do rangi tego wydarzenia podporządkować - mówi nam jeden z kluczowych organizatorów niedzielnych rządowych uroczystości w centrum Warszawy.

Dostępu do ronda Dmowskiego ma chronić szczelny kordon żołnierzy, a także policjantów. A co jeśli ktoś będzie chciał się dostać na rondo? - Takie osoby od razu będą legitywnowane i zatrzymywane. A ewentualni prowokatorzy mają być wyłapywani i przewożeni do aresztów. Nie może być takiej sytuacji, że najpierw idzie marsz narodowców, a godzinę później jedzie sprzęt wojskowy i maszerują władze państwowe.

W poprzednich latach niektórzy uczestnicy marszu Stowarzyszenia Marszu Niepodległości nosili sztandary, rzucali płomienie i intonowali hasła skierowane do mniejszości rasowych, seksualnych i religijnych. Zdarzały się również przypadki przemocy, w tym starcia między marszrutami i kontrdemonstratorami.

Unikaj marszowej trasy • Unikaj tłumów • Unikaj demonstracji

Departament Stanu USA ostrzega przed przyjazdem do Polski. - Tego typu ostrzeżenia wydawane są na podstawie doświadczeń z lat poprzednich. Przez lata był problem, dochodziło do dramatycznych wydarzeń. My udowodnimy, że obawy są płonne. Gwarantuję, że wszelka próba zakłócenia marszu spotka się z adekwatną reakcją służb. Nie dopuścimy do tego, by kompromitować Polskę przez zakazane emblematy czy hasła siejące nienawiść - mówił Jacek Sasin

Organizatorzy Marszu Niepodległości jeszcze w piątek po południu informowali, że prowadzą rozmowy ze stroną państwową. Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości pisał, że rozmawiają z władzami "ze względu na wizerunek naszej Ojczyzny". Jednak wiadomo, że rozmowy nie idą gładko.

Mateusz Marzoch z Młodzieży Wszechpolskiej pisał na Twitterze, że "jako uczestnik rozmów ze stroną rządową jest zszokowany postawą ich polityków". "Zachowanie zwyczajnie niegodne i nieuczciwe. Wojsko mające nie dopuścić do ewentualnego wcześniejszego wymarszu, słowa rządzących, że uczestnicy MN przejdą tylko i wyłącznie w rządowej kolumnie" - napisał. Później usunął wpis.
 

Oj, coś czuję, że nasz wioskowy głupek jednak nie pojedzie. Dla niego marsz z biało=czerwoną to hańba, nadżwigał się takiej w PRL-u. No i to towarzystwo Jarka -  syna wiadomo czyjego, Dudy - męża wiadomo kogo i bangstera Morawieckiego  na czele a on jak za dawnych czasów tuptuś na końcu to chyba nie do zniesienia.

11.11. 2018  !  Stulecie odzyskania Niepodległości ! Kraj wolny , suwerenny , demokratyczny ! Kto by pomyślał , że na ulicach stolicy staną bojowe wozy piechoty. wojsko i policja dla utrzymania porządku !  Jakie ciężkie mózgi intelektualne wymyśliły ten sposób świętowania ? Skąd przyszedł do Polski , taki wzór obchodów ?

Polakopodobni szczekają .

Po podpisaniu traktatu ryskiego z Rosją Sowiecką w 1921 roku, w mediach sowieckich na dobre rozgorzała antypolska propaganda. W ZSRR Polska przedstawiana była jako wielkie więzienie dla Białorusinów i Ukraińców.

II Rzeczpospolita kreowana była na jedynego potencjalnego wroga w przyszłej wojnie. Antypolskie plakaty, rysunki i teksty można było zobaczyć niemal w każdym numerze gazet o zasięgu republikańskim, jak i tych wychodzących na terytorium całego Związku Radzieckiego. Historycy szacują, że w latach 20 i 30. XX wieku, Polska zajmowała szóste miejsce pod względem ilości karykatur opublikowanych w sowieckim piśmie satyrycznym „Krokodyl”.

A takie widoki niedłigo krokodylu bedziesz mial na codzień. Po to cwiczy bosoantkowa  armia.

Jakiemuś idiocie powyżej widzę tanki na ulicach nie przeszkadzją.

Ty od idiotów, nie ośmieszaj się do końca.

Najwięcej śmiechu , radości i złości wnosi tutaj niejaki CHRAPAŃ elbląski trep po  szkole wynalazków , który nauczył się pisać i doprowadza ludzi do ekstazy swoimi tekstami. Chłopisko nie rozumie treści , które przepisuje od tfurców i póblicystuw ale się podnieca. W pełnej radości jest , kiedy znajdzie się w autobusie wiozącym kiboli na kryteria uliczne do stolicy. Niech się Święci !

Jutro historyczne święto Polaków czczących stulecie powrotu państwa polskiego na mapę Europy. Powrót ten kosztował Polaków bardzo dużo potu i krwi wylanych dla tej Sprawy. Polacy cieszą się z tej rocznicy, choć są i tacy, którzy mają to w nosie. To są ludzie, którzy skutkiem powojennego najazdu sowieckiej dziczy, zarazili się komunistycznym nowotworem i przekazali to swoim potomkom. Na szczęście patriotyzm odradza się wśród młodych Polaków i nosicieli sowieckiej zarazy jest coraz mniej. Ale się zdarzają, nawet w Pasłęku a nawet na tym forum. 

faszyzm to nie patriotyzm , kiedy to zrozumiesz?

Chrapań ! Zarazy coraz mniej , to prawda , ale jest druga prawda : coraz więcej Bolszewickiej Zarazy ! Wyrasta spośród młodzieńców okresu stanu wojennego. Za  miesiąć 37  rocznica , a weteranów tego okresu coraż więcej. Nawet Premier Morawiecki ,, wojował ". Zaraza bolszewicka rozpoczyna się od stawiania pomników i mauzoleum . Miejsce bolszewickiego Lenina w Rosji zajął Lech Kaczyński w Polsce. Pomników coraz więcej , tablic upamiętniających bez liku, marsze żałobne , modlitwy za zasługi....... Niebawem ukażą się tomy opracowanych myśli WODZA. Bolszewizm , to słowo od ,, bolsze " czyli więcej . Ostatnie wybory pokazały , że jest wygrana bolszewików. Nowa faza bolszewizmu współczesnego rozpoczęta

Szwedzki faszysta niewpuszczony do Polski. Jechał na Marsz Niepodległości

Jonas Nilsson, szwedzki aktywista znany ze skrajnie prawicowych poglądów, został zawrócony na lotnisku w Okęciu. Miał uczestniczyć w konferencji przed Marszem Niepodległości i opowiedzieć o losie białych w Republice Południowej Afryki

Nilsson to szwedzki radykał, były żołnierz Legii Cudzoziemskiej, zawodnik MMA i autor książki "Anarcho-Fascism", w której przedstawia swoją ideologię łączącą libertarianizm i "solidarność rasową". Był członkiem Nordyckiego Ruchu Oporu, organizacji uznawanej za neonazistowską, a po 2014 brał czynny udział w szkoleniu i organizacji skrajnie prawicowego batalionu Azow na Ukrainie.

Krodyl - zmień dealera bo to co piszesz nie jest już nawet śmieszne.

Zabolało?

to jest straszne a nie smieszne