dr Artur Markowski
Piszesz "Byle jaki kopidoł w kusym gajerku za 5 PLN/kg za Sławkiem biega i głupiomądrego udaje ...". Uważasz, że bieganie za odrzuconym przez wyborców facetem, któremu kolega pomógł wdrapać się na funkcję, do której nie dorasta, jest jakimś zaszczytem? A może to tylko zwykła żenua?
To gorzej niż żenua, gdzie tu pochwałę widzisz?
Jesli uważasz, że to nic dobrego, z czym się zgadzam, to czemu innym zarzucasz, że tego nie czynią?
Bo on wszystkich nienawidzi, tylko esbecję lubi ? a może stracił esbecką emeryturkę?
To by tłumaczyło jego frustrację i czepianie się innych ludzi. Poiećcie mu dobrego psychiatrę, po co człowiek ma cierpieć. Przecie esbek to też człowiek, choć niektórzy to kwestionują.
Dajcie mu spokój. Widać, że człowiek rozchwiany emocjonalnie. Krytykuje domniemanego kopidoła, że wysluguje się Sławkowi a nie ma nic przeciw temu Sławkowi, który mimo odrzucenia przez wyborców, ostatnim podskokiem, pdsadzony przez kolegę uchwycił zębami wysoki, intratny stołek. Jakiś rozkrok - pozycja gimnastyczna trochę ryzykowna.
Ale to nie tylko Sadowski wykopany przez wyborców, psim swędem dokopał się smacznej kości. To samo uczynił Miron Sycz. Też wyborcy go wykopali ale kolesie podali mu gałąź i wyciągnęli z dołka, zatrudniając go w sejmiku wojewódzkim na tłustej posadce. Tak to trutnie wciąż żywią się miodem, pracowicie znoszonym przez tysiące mrówek do wspólnego ula.
a Sycz w dodatku z patrii PO , która przegrała wybory. Towarzysze uratowali go przed nieco skromniejszym zyciem, takim jakmy mamy, czyli cała reszta społeczeństwa. A Sadowski ? Sadowski to wrzód na .... ciele PiS.
"Nie dopatrzono się znamion przestępstwa" - taka jest decyzja Prokuratury Okręgowej w Koszalinie ws. Przystanku Woodstock. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył bloger "Matka Kurka", który wcześniej wielokrotnie procesował się z Jurkiem Owsiakiem. "W śledztwie analizie poddano dokumentację administracyjną powstałą w związku z wydawaniem pozwoleń na organizację tego typu imprez w kontekście szczegółowych aktów wykonawczych obowiązującej ustawy, w tym warunków, jakie musi spełniać organizator, począwszy od sanitarnych wymagań, a skończywszy na bezpieczeństwie. Nie dopatrzono się znamion czynu zabronionego" - powiedziała PAP zastępca prokuratora okręgowego w Koszalinie Zuzanna Ostrowska. Umorzenie kończy postępowania ws. Przystanku Woodstock. "Osoba, która złożyła doniesienie nie jest pokrzywdzoną, więc nie będzie jej służyło zażalenie" - wyjaśniła.
Konrad Piasecki zapytał Patryka Jakiego, kto w sprawie zabójstwa z Warszawy powinien ponieść polityczną odpowiedzialność. - Ta tragedia zdarzyła się, gdy pan jest wiceministrem - wskazał dziennikarz, po czym dodał:
Jest coś takiego, jak polityczna odpowiedzialność. Politycy biorą odpowiedzialność za to, co dzieje się w obszarze ich odpowiedzialności.
Wówczas wiceminister sprawiedliwości i kandydat na prezydenta Warszawy odparł, że takie stawianie sprawy to "obrzydliwa manipulacja, by robić na takiej tragedii politykę".
Za poprzednich rządów było więcej takich tragedii, dużo więcej niż za moich. Ja byłem w opozycji, nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby zrobić konferencję prasową i po takich tragediach żądać dymisji ministra. Nie wykorzystuję się takich tragedii do polityki - odparował Patryk Jaki.
Cytat z Ziobry wymierzony w Jakiego. "Pan manipuluje"
Wtedy wtrącił się Piasecki, który wskazał, że te słowa o odpowiedzialności politycznej to jedynie cytat ze Zbigniewa Ziobry z 2009 roku.
20 tys. zł po 2 miesiącach na stanowisku. Szef Państwowej Inspekcji Pracy sam się nagrodził
Dokładnie 20 871 zł nagrody dostał w 2017 r. Wiesław Łyszczek, szef Państwowej Inspekcji Pracy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że taką nagrodę dostał zaledwie 2 miesiące po objęciu stanowiska.
Dziennikarz portalu tvn24.pl Robert Zieliński prześwietlił przyznanie pieniędzy dla strażaków. Opisał, że w resorcie sprawiedliwości powstała specjalna komisja, która decydowała o tym, jak podzielić te środki. Portal informuje, że oficjalnie potwierdził w Ministerstwie Sprawiedliwości, że w skład tej komisji, jako "eksperci zewnętrzni" weszli:
Patryk Jaki, poseł Solidarnej Polski, wiceminister sprawiedliwości;
Michał Wójcik, poseł Solidarnej Polski, wiceminister sprawiedliwości;
Beata Kempa, posłanka Solidarnej Polski, minister ds. pomocy humanitarnej;
Edward Siarka, poseł Solidarnej Polski;
Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS.
Jak wskazuje tvn24.pl, wśród ekspertów znaleźli się tylko posłowie z obozu władzy, głównie z Solidarnej Polski, partii Zbigniewa Ziobry, wchodzącej w skład Zjednoczonej Prawicy.
Co więcej, dziennikarz portalu dotarł do protokołu komisji, z którego wynika, że poseł Siarka, będący jednocześnie przewodniczącym małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, rekomendował dotację na 9,926 mln zł dla OSP w Małopolsce. Wszystko w ramach "programu pilotażowego".
Sytuacja miała powtórzyć się - według informacji portalu - jeszcze kilka razy: ponownie w ramach "programu pilotażowego" posłowie Solidarnej Polski, gdy byli "ekspertami zewnętrznymi", kierowali dotacje na Opolszczyznę (stamtąd do Sejmu kandydował Patryk Jaki) czy Śląsk (okręg wyborczy Michała Wójcika). Wiceminister Wójcik zresztą w blasku fleszy informował o tym, że 7,5 mln zł trafiło właśnie na Śląsk, co odnotował m.in. "Dziennik Zachodni".
Pabie Sycz, to Pan powyżej powypisywał te elaboraty? Żeby o Panu już nie pisać?Smiechu warte.
Katarzyna Markusz, redaktor naczelna Jewish.pl. :
Polityczne kłótnie, walka o władzę, podsycana nienawiść, rosnący w siłę nacjonalizm, a w końcu morderstwo, którym opinia publiczna oburzała się tylko przez chwilę. Tak wyglądało dwudziestolecie międzywojenne w Polsce. Czytając książkę Pawła Brykczyńskiego „Gotowi na przemoc”, można odnieść wrażenie, że nasza historia zatoczyła koło. Znów jesteśmy w przedziwnym punkcie, który coraz niebezpieczniej się zapętla.
Gabriel Narutowicz wcale nie chciał być prezydentem. Wybrany na ten urząd w grudniu 1922 r. głosami m.in. polskich Żydów, musiał stawić czoła rosnącej nienawiści wobec własnej osoby. Narodowcy przekonywali, że nie jest on „prawdziwie polską” głową państwa, że teraz wpływ na kraj będą mieć mniejszości, które doprowadzą do upadku młodej demokracji. Ta sytuacja pokazała, że Polacy nie dojrzali do polityki i dokonywania odpowiedzialnych wyborów.
Narutowicz został zamordowany przez Eligiusza Niewiadomskiego 16 grudnia 1922 r., zaledwie po tygodniu sprawowania urzędu. Niewiadomski, przesiąknięty nacjonalistyczną ideologią, pragnął Polski wolnej od Żydów i innych mniejszości. Swą nienawiść skupił na nowym prezydencie.
„Gdy pierwsze oburzenie wywołane mordem prezydenta nieco się ulęgło, widzimy dziś, jak dokonywa się powoli wśród endecji arcyciekawa zmiana stosunku do osoby Niewiadomskiego. Do niedawna był to szaleniec, zbrodniarz, morderca, który wieczną niesławę ściągnął na siebie i zbrukał śnieżyście białe karty dziejów Polski. (…) Dziś jest już inaczej (…). Endeckie dzienniki wydają dziś większe numery, nie szczędząc nakładu, by tylko in extenso spopularyzować mowę Niewiadomskiego, a tysiące czytelników po przeczytaniu jej powie: ‘Ależ to nasz człowiek! To prawdziwy bohater! Jak on mówi!!’ Być może kiedyś jakiś endek historyk, pisząc dzieje roku 1922, obdarzy Niewiadomskiego tym właśnie tytułem i powie o nim, że Bóg mu powierzył honor Polski. To zupełnie prawdopodobne” – pisał „Przegląd Wileński” w styczniu 1923 r.
Niewiadomski nie żałował popełnionej zbrodni. W swoim przekonaniu postąpił słusznie. Z czasem pojawiało się coraz więcej głosów chwalących jego czyn – szczególnie po prawej stronie sceny politycznej. Polacy (zwłaszcza ci „prawdziwi”) stali się gotowi na przemoc. Nie oburzała ich ona, nie gorszyła. Dopuszczali siłę, jako argument w prezentowaniu swoich racji.
Narodowa Debata o Rodzinie u min. Rafalskiej: na 6 osób 2 księży, teolog i duszpasterz rodzin.
Do Narodowej Debaty o Rodzinie minister Rafalska zaprosiła 2 księży, teologa, świeckiego duszpasterza rodzin i 2 naukowczynie. Na konferencji ekologicznej pod patronatem ministra Gowina debatować będzie 5 księży, 5 polityków rządowo-prezydenckich i 4 inne osoby. Prowadzi dziennikarka TVP i ksiądz. Na początek msza w Intencji Kościoła i Ojczyzny
Miron Sycz i Sadowski oba partyjniaki,
Pierwszy mały cwaniaczek, drugi ladajaki.
Obaj w parlamancie w fotelach zasiedli
I tam w stołóweczkach smacznie sobie jedli
Lecz gdy się wyborcy na nich już poznali,
To ich z tych foteli szybko wykopali.
Rety! Co to będzie! Toż straszne kłopoty!
Wreszcie trzeba będzie znów iść do roboty!
Lecz dobrzy koledzy ich poratowali
I ciepłe posadki im pozałatwiali.
Teraz znów jest błogo, już o nic nie chodzi ...
A że na koszt innych? Co ich to obchodzi?
Panie Sycz, Pan pisał to powyższe?
Sycz, ten pasozyt, trzyma się stołka mocno i tak łatwo nie popuści.
Znowu kostka… za kilka lat fale. Dlaczego nie beton...
Jest projekt na ul. Kol. ZdrojeŁaduje was równo, a wy reagujecie jak typowe...
Siostry Wrótne wracają do sportuWoooow, aż mnie zatkało. Ale informacja :):):)
Siostry Wrótne wracają do sportuA może w Pasłęku marsz zorganizować?
Marszmamy problem moi mili. wczoraj (9 .12) przejeżdżałem...
potrzebny hycelmamy problem moi mili. wczoraj (9 .12) przejeżdżałem...
potrzebny hycelczy ktos w koncu zajmie sie bachorami z tymi...
dzieci na hulajnogachCzy ktoś montował pompe ciepła ale bez instalacji...
Pompa ciepła ale bez fotowoltaikiCzy ktoś montował pompe ciepła ale bez instalacji...
Pompa ciepła ale bez fotowoltaikiPON
4° - 6°
WT
3° - 5°
ŚR
0° - 4°
CZW
0° - 3°
PT
-1° - 3°
SOB
-1° - 2°
Towarzyskie ja rozumiem ze to w warszawie takie rzeczy sie mogly by dziac. ale ze juz tutaj do nas doszło to...
Towarzyskie mamy problem moi mili. wczoraj (9 .12) przejeżdżałem moim oplem insigną, przez jagiełły w strone...
Dodawanie ogłoszeń w kategoriach Nieruchomości, Praca, wiąże się z dodatkową opłatą. Pozostałe kategorie są darmowe.