Tworzenie Judeopolonii - rola MOSADu w NSZZ "Solidarność"

Po roku 1968, żydzi latami w Polsce knuli intrygi i szykowali się zawzięcie do ponownego przejęcia władzy w Polsce. Sami żydzi w Polsce nie mogli by od razu samodzielnie stanąć na czele buntu robotników w Polsce, gdyż byli skompromitowani politycznie w oczach Polaków.

================================

Całość basrdzo dobrego artykułu pod  ukazanym na wstępie  linkiem;

Zdawali sobie z tego doskonale sprawę i zaplanowali na początku buntu robotniczego wcisnąć się w rządku za plecami jakiegoś przywódcy robotniczego, którym akurat był bez wykształcenia, ciemniak historyczny, zwykły robotnik Wałęsa, [którego w drugim dniu strajku w Stoczni, podrzucono motorówką pod stocznię a Michnik i Kuroń wwieźli go na taczce na halę, gdzie odbywał się strajk – admin]. „Komandosi” żydowscy byli już doświadczonymi graczami polityczni z lat 1960-tych i 1970-tych, a zawzięty robotnik Wałęsa, w 1981 roku był jeszcze manipulowanym ciemniakiem politycznym i potrzebował wsparcia jakiś „doradców”, gdyż sam nic by nie zdziałał. [Natomiast trzeba przypomnieć, że już w latach 1970-tych podpisał współpracę z SB, przyjmując pseudonim „Bolek” – https://www.youtube.com/watch?v=irdy7rs2ZAE – admin].

Tych tzw. „dysydentów demokratycznych” czyli Żydów w Polsce wspierał Mossad. Jest na to już wiele publikacji, że agenci Mossadu przygotowywali plany i koordynowali odpowiednie intrygi polityczne oraz kierowali żydowskimi „dysydentami” jakie mają wykonywać działania, aby obalić PRL i przejąć ponownie władzę w Polsce.

Pidżama Porno - Idą brunatni idą brunatni

Idą brunatni idą brunatni
Maszerują ogolone żołnierzyki
Niszczą drogowe znaki
Denerwują ich czarne ludziki

Idą brunatni idą brunatni
Zwartymi szeregami
Maszeruje czystość rasowa
Narodowa bossa nova

A to przecież tylko zwykły cygan
Brudny czarnuch
Sparszywiałe zero
Obrzezany wstyd
Kiepskie ksero
Bardzo kiepskie ksero
Czy mam ci mówić co masz robić
Co mógłbym ci teraz powiedzieć
Jeśli jeszcze chcesz być z nami

Pomyśl Sam Co Jest Tu Dzisiaj Nie Tak

Idą brunatni Idą brunatni
Błyszczą bejsbole ćwierkają komórki
W blokach co mają te same imiona
Znak spod sutanny:
Czoło Mostek i oba Ramiona

Uwaga ! - żydowski parobek w akcji.

chrapan ,czy to prawda ze sluzyles w komuszej armi a wlasciwie zydokomuszej? opowiedz jak to bylo

Grab to wlasciwy nik

Czyżby ktos się bał Graba, że chce się pod niego podszyć i ośmieszyć? Naprawdę trzęsiecie portkami przed tym wiekowym człowiekiem? 

o co chodzi z tym grabem?

widze ,ze debile radiomaryjne dusicie sie we wlasnych smrodach , ja wyjechalem z tego badziewnego kraju i mam w dupie was , wasza dbra  zmiane , duscie sie i bijcie dalej a doprowadzicie do rozbioru polski 

Boją się graba, bo pisał i pisze prawdę.

#Ireneusz Przytulski   2015-08-04

Sadowski do Senatu? Już tam był i wyborcy go wykopali, bo nic nie zrobił - ani dla kraju, ani dla Pasłęka. Brak mu wstydu i honoru. Głosuję zawsze na PiS, ale na tego trutnia nie zagłosuję. A co do Scyzoryka - wiek Sadowskiego go nie dyskwalifikuje, można być czynnym do późnego wieku, ale dyskwalifikuje go jego kompletny brak aktywności i branie kasy za nic nierobienie. w czym świetnie pasuje do PO a nie do PiS.

Ireneusz Przytulski

IP:78.9.75.242 data dodania: 2014-05-18 19:02:01

I nie czyniłem tego po cichu, za plecami pana Sadowskiego, ale na zebraniach, w oczy. Miałem nadzieję, że pan Sadowski się opamięta i zacznie rzetelnie pełnić swoją funkcję. Niestety, pan Sadowski na zebraniach nie przedstawiał mi żadnych konkretnych zarzutów. Za to chodził po ludziach i próbował mię oczerniać. Mimo to dalej głosowałem na niego w ostatnich wyborach, bo uważałem, że pan Sadowski w Pasłęku jest sabotażystą ale w Warszawie będzie tak głosował. jak mu pan Kaczyński każeć

Tyle może grab w PiS-ie - popitolić głupoty

I co aniołki? Rewolucja zjada własne dzieci. Nie tylko Wałęsa poszedł na śmietnik. Starającym się szarakom typu grab też podziękowali za zasługi. Teraz z desperacji i niezgody wypisują glupoty, podobnie jak chrapcio, ktory jako małoltni ochotnik wstapil do czarnej komuszej armi i  slużył wiernie Gomułce i kacapom a jak go wydupczyli to w każdym komucha i Zyda widzi.

Błażej Spychalski był przez dziennikarzy pytany o wpis po uroczystości zaprzysiężenia. - Niczego nie żałuję - rzucił. Niedługo później wystartował z kontem na Twitterze, gdzie rozwinął swoją myśl. "Dziś zapytany o wpis, udostępniony 7 lat temu, zacytowałem Edith Piaf. 'Niczego nie żałuję', bo wszystko nas czegoś uczy" - napisał.
Chwilę później dodał jednak: "A teraz bardziej serio: Dziś nie zrobiłbym RT tego wpisu. Szanuje wszystkich dziennikarzy, wiem jak trudny i wymagający jest to zawód i jestem otwarty na współpracę z każdym bez wyjątku".
 

Podczas samego spotkania z mieszkańcami Zgorzelca  do prezydenta postanowił podejść lokalny dziennikarz Janusz Pawul. Mężczyzna chciał zainteresować Andrzeja Dudę sprawą zakładu pracy w Pieńsku, który, jak wynika ze słów dziennikarza, ma zostać zamknięty. - Panie prezydencie, w Pieńsku 230 osób straci pracę, był pan tam 10 lat temu. Zamykają tam największy zakład pracy! - trzy razy krzyczał do prezydenta.

Na początku Andrzej Duda niewzruszenie ściskał dłonie kolejnych osób, ale w końcu zdobył się na odpowiedź. - Proszę pana, proszę się nie martwić, otworzą następny - powiedział prezydent i wrócił do witania się z mieszkańcami
 

widzę, że esbecja sledzi i archiwizuje komentarze internautów nawet z 2015 roku.  Nie mogą przestać, taka natura donosicieli i enkawudzistów.  Ale zeby staruszka Graba się bać i nadal sledzić?  Jak w komunie ( patrz IPN) he he heee....  wy tam w tej esbecji nie macie co innego do roboty,  czy może to jednak  macie zlecenie  od kogoś ?  Tow. Wiesław wam patronuje?

Ktoś tu zamieścił moje wpisy z przed paru laty. Tak, to prawda, tak napisałem, bo tak było. Pan Sadowski jest w PiS ale w Pasłęku pod jego "przewodem" PiS praktycznie nie istnieje na skutek jego sabotażu a on sam niczego dobrego nie zrobił - ani dla kraju ani dla naszego regionu. Wyborcy to zauważyli i nie wybrali go na następną kadencję ale kolega wcisnął go na lukratywną fukcję wicewojewody, na której tkwi ale czy on tam coś pożytecznego robi? Zostałem z PiS usunięty na skutek działań Sadowskiego, którego uwierały moje zarzuty wobec niego ale nadal głosuję na PIS, bo chociaż popełnia błędy,  jest o niebo lepszy od innych parti. Tylko dlaczego tchórzliwy gostek, podający moje nazwisko, nie podał swojego? Ze strachu? Przed kim? Przecież udowadnia że mnie nie należy się bać.  

Pomodlij się starcze o miekka kupkę!

Ktoś tu zamieścił moje wpisy z przed paru laty, I ty nauczycielem byłeś? Chyba z bierutowego nadania. Pisać się nie nauczyłeś a wielkim Polakiem sie mienisz.

o! jak nie ma argumentow to jednego błędu ortograficznego się czepną ...  hi hi hiii...  co za siermięgi

..ortofob, a błędy interpunkcyjne , które robisz,  ci nie przeszkadzają? hi hi hiii

A możesz wskazać te błędy intepunkcyjne? Ogonki i kropeczki oraz literowki w necie się nie liczą. Gorzej z ortografią.

Ktoś tu zamieścił moje wpisy więc odpowiedziałem. Zawsze odnoszę się do rzeczowych komentarzy ale na ujadania małych pieseczków nie zwracam uwagi.

A kim ty sam jesteś jak nie małym podworzowym kundlem. Dużo naszczekałeś Sławkowi? Jeden ruch i cała twoja działalność przekreślona i zapomniana. Bywasz na jakichś imprezacj PiS-u? Zapraszją cię tam? Byle jaki kopidol w kusym  gajerku za 5 PLN/kg za Slawkiem biega i głupiomądrego udaje. A ty? Jak w tej piosence: Tak bardzo się starałem....

Artur Makowski historyk z Uniwersytetu Warszawskiego - Przemoc antyżydowska i wyobrażenia społeczne. Pogrom białostocki 1906 r.

Publikacja poświęcona dziejom pogromu białostockiego w 1906 r., a zarazem ważny głos w dziedzinie teorii i metodologii badań nad pogromami. Autor dokonuje gruntownej analizy źródeł dotyczących pogromu białostockiego, a jednocześnie na przykładzie Białegostoku pokazuje zjawiska i pojęcia ogólne, m.in.: miasto jako przestrzeń pogromu, pogrom jako interakcja społeczna, pogrom jako spisek i zemsta, pogrom jako konflikt polityczny czy wreszcie skutki pogromu – budowanie nowego ładu. Przedstawia też dyskusję toczącą się wokół samej definicji pogromu. 
Historie pogromów Żydów wciąż wzbudzają gorące dyskusje. Wbrew pozorom stan wiedzy o tych tragicznych wydarzeniach, bez względu na okres, w jakim miały miejsce, jest wciąż niewystarczający. Społeczną wyobraźnię wypełniają obrazy przemocy antyżydowskiej, które często mają się nijak do wniosków wypływających ze źródeł historycznych. 
Autor ukazuje, jak doszło do wykształcenia się dominującego w świadomości społecznej schematu opisu pogromu Żydów. Odkrywa przed czytelnikami kolejne etapy procesu, który doprowadził do utrwalenia się legendy, że pogromy były organizowane i przeprowadzane przez czynniki w pewien sposób „zewnętrzne“ wobec lokalnych społeczności (przez władze, okupantów itp.). Pisze o tym, kiedy i z jakich powodów społeczności te oczyszczano z podejrzeń o udział w pogromach. 
Pogrom Żydów w Białymstoku w 1906 r., przedstawiony w publikacji na podstawie nowych materiałów źródłowych, odegrał w budowaniu tych wyobrażeń znaczącą rolę. Historie napisane po tym tragicznym zdarzeniu posłużyły jako schemat z powodzeniem wykorzystywany do opisu innych pogromów, także tych, do których doszło w czasie drugiej wojny światowej i tuż po niej.